wtorek, 9 stycznia 2018

Moja sobotnia rutyna

Czemu akurat sobotnia? Ponieważ w ten dzień spędzam najwięcej czasu w stajni i robię najróżniejsze rzeczy. A więc...

1. Pobudka o 8:00





2. 8:15 - 8:50 Ogarnięcie się (czyt. Mycie się, ogarnięcie włosów, twarzy) i zjedzenie śniadania



3. 9:00 Wyjście z domu i droga do stajni



4. 9:10 Dojście do stajni, przywitanie się z końmi, ludźmi...



5. 9:30 I tu się zaczyna praca. Pomagam dzieciaczkom i starszym osobom zrobić konie. Sprzątam, zamiatam, znoszę sprzęt i porządkuje szczotki.



6. 11:00 Wsiadam na konia czytaj robię sobie konia, jeżdżę no i w sumie wszystko.



7. 14: 30 Koniec jazd! Teraz jest pora na zamiatanie, odniesienie sprzętu i uporządkowanie wszystkiego.



8. 15:00 Teraz spędzamy wszystkie konie DOSŁOWNIE wszystkie. Ogierki, konie sportowe, stado rekreacyjne... Czasem nawet przy sprowadzaniu topimy się w błocie (xD).



9. 15:30 - 16:00 Wszystkie konie są spędzone z małymi problemami albo i bez.



10. 16:30 Po rozmowach w ludźmi stajennymi wracam do domu i się ogarniam.



11. 18:00 Jestem cała ogarnięta, umyta. Mam czas dla siebie. Czyli np. czytam, rysuję, gram...



12. Ok. 00:00 Idę spać.



Już wiecie jak wygląda moja sobota. Nie zawsze jest ona taka sama, lecz każda jest równie ciekawa. To wszystko w tym poście do następnego :3

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Nazwa: