Leniwy koń

 

Jak poradzić sobie z leniwym koniem? Czy od razu trzeba sięgać po palcat czy ostrogi?
Odpowiedź brzmi: Nie. Ile jest koni, tyle sposobów na rozruszanie. W tym poście pokażę wam moje sposoby na ruszenie takiego leniwca. Jednak nie myślcie, że wszystkie będą działać, ponieważ każdy koń jest inny. Powodem takiego zachowania może być nie właściwy sprzęt. U nas w stajni Cimba przez pewien czas chodziła ze złym wędzidłem i na wszelkie poganianie jedynie się spinała, a nie ruszała do przodu, jednak po zmianie wędzidła zaczęła normalnie chodzić. Więc jak coś się dzieje to najpierw sprawdzamy sprzęt i zdrowie, a potem próbujemy coś zmienić. Więc jak ruszyć konia:
1. Porządna rozgrzewka

 

Niektóre konie potrzebują mocnej rozgrzewki. Oznacza to, że pierwszy stęp i kłus powinien mieć mocne, żwawe tempo, a wtedy cała jazda będzie energiczna i nie leniwa.
2. Lonża przed jazdą

Niektóre konie potrzebują lonży przed jazdą żeby się rozruszać. Można myśleć, że lonżuje się przed jazdą tylko konie nadpobudliwe, jednak ja jeździłam konie, które trzeba było lonżować żeby się rozruszały.
3. Nasze podejście

 

Czasami my sami widząc, że dostaliśmy leniwca mamy spadek energii. Często to jak koń chodzi zależy od naszych emocji i nastawienia.
4. Dodatkowe pomoce

 

I nie chodzi mi o lanie ile wlezie. Niektóre konie trzeba pobudzić np. batem za łydką, albo ostrogami. Jednak pamiętajcie, pomoce zawsze z umiarem.
5. Nasz dosiad

 

Jeden raz się spotkałam z koniem, który nie szedł jak jeździec krzywo siedział. To może być jeden z problemów. Wtedy należy skorygować swój dosiad. Taki koń jest najlepszym nauczycielem.

To na tyle w tym poście. Proszę jedynie o dawanie mi pomysłów w zakładce informacje, bo naprawdę nie wiem o czym pisać. Pozdrawiam!
Wszystkie zdjęcia z Pixabay.com