niedziela, 10 września 2017

Trudny koń


Dzisiaj chciałabym poruszyć temat trudnego konia. Trudnego konia nie można przypisać do jednej kategorii, bo są konie gryzące, kopiące, brykające i wiele więcej. Dzisiaj chciałabym pomóc trochę osobie, która napisała komentarz, w którym przedstawiła swój problem, a wyglądał on tak:
,,Ach, ja prawie na każdą jazdę dostaję wałacha huculskiego.
To największy leń jakiego kiedykolwiek widziałam. Wprawdzie "potrafi" przejść do kłusa, ale radość nie twa długo. Nie pomoże bat, łydka, cmokanie, pomoc trenera... Przez niego zbrzydły mi tereny.
Podobno zwalił kilku jeźdźców w taki sam sposób jak mnie. Mianowicie ociągał się by zostać w tyle... Aż nagle przechodził do galopu, wkładał pysk między nogi i o wypadek nietrudno. Nie jeżdżę długo, bo tylko rok, ale jak wcześniej pisałam, tak samo zwalał o wiele bardziej doświadczonych jeźdźców." Cała sytuacja mnie dziwi jeśli jest to wałach, bo one zazwyczaj są tymi najbardziej spokojnymi. Jeśli macie taką sytuację w terenie to najlepiej jak już ten koń się oddali zrobić półsiad, nie denerwować się i próbować opanować konia. Ale czemu półsiad? Gdy to zrobisz to jest mniejsze prawdopodobieństwo, że koń cię wyrzuci w powietrze grzbietem. Ale jeśli koń ściąga cię przez szyję to najlepiej trzymaj kontakt, ale tak, że jak koń mocno pociągnie pyskiem to tylko wodze, a nie ciebie. Jednak najlepiej, żeby z tym koniem pracowały bardziej profesjonalne osoby jak trener, a jeśli to nie pomaga to trzeba umówić konia do weterynarza lub behawiorysty bo może robi to przez ból, a może kiedyś został kopnięty w terenie dlatego się oddala? Tutaj w grę wchodzi jeszcze wiek konia, bo jak jest w wieku około 5 lat to może przeżywać tak zwany bunt. Ten okres trwa od roku do trzech lat i po tym, czasie koń powinien się uspokoić. Jednak też nie każde zwierzę to przeżywa. Jeśli koń nie jest chętny do pracy jak to napisała autorka komentarza to musi być coś nie tak. Może źle działasz łydką, albo wodzami. Jeśli dajesz mu bata to powinien zareagować bo konie w naturalnym środowisku uciekają od bólu. Powodów tego zachowania może być wiele: złe zajeżdżanie, trauma czy chociażby sam jeździec. Spróbowałabym przed jazdą też troch przelonżować konia, może to by pomogło. To tyle ile mogę powiedzieć w tym temacie. Nie widzę sprawy na żywo, jakbym widziała na żywo to pomoc byłaby lepsza. Mam nadzieję, że choć trochę pomogłam :)

3 komentarze:

  1. Pomogłaś. I to bardzo. Dziękuję! Czekam na kolejny post 😊.
    Pozdrawiam.
    Paulina koniara

    OdpowiedzUsuń
  2. Cóż... ja uważam, że dawanie konia z którymi doświadczeni jeźdźcy mają problemy mniej doświadczonej osobie w teren jest głupotą. Ze względu na bezpieczeństwo.

    OdpowiedzUsuń

Nazwa: