pixabay.com |
Od razu chcę powiedzieć, że nie jestem profesjonalistką i mogę się mylić. Powiem wam jak powinno się zbierać konia oraz jak ja to robię. Często się mówi, że trzeba jechać łydką do ręki, oznacza to, że najpierw działamy łydką, potem wodzą. Od razu wam powiem, że zebranie konia nie zależy tylko od zgięcia szyi, zebrany koń ma również podstawiony zad, czyli jego tylne nogi wchodzą głębiej pod kłodę. Sposób na zebranie jest jeden jednak technik wiele. Każda zależy od konia i trzeba go dostosować do wierzchowca na, który jeździmy. Dobra, dobra nagadałam się, pora przejść do sedna. Więc zbieramy konia za pomocą zewnętrznej wodzy (tej od ściany, bandy) i wewnętrznej łydki (tej która nie jest obok ściany). Najpierw trzeba dodać wewnętrznej łydki, a następnie zrobić półparadę wodzą czyli wykonać ruch ściskania gąbki (to jak robimy półparadę zależy od konia!) musimy pamiętać, że nie każdy koń na to zareaguje. Przy niektórych osobnikach trzeba bardziej pociągnąć ręką. Zbierając konia musimy także pamiętać żeby nadal pokazywać kierunek wewnętrzną wodzą. Oczywiście ten sposób nie zawsze działa. U nas w stajni w taki sposób zbierzesz Pedra, ale Litka już nie. U niego trzeba inaczej zadziałać, trochę mocniej. Pamiętajmy też, że u zebranego konia potylica jest wygięta i elastyczna.
Dobra, dobra czyli zebranie jako tako już mamy. Ale co jak koń zadu nie podstawia? Do tego mamy bacik. Większość koni powinna podstawiać zad, od razu przy zbieraniu lecz jeśli tego nie robi to można popukać konia lekko w zad. A po co nam zebranie? W ujeżdżeniu jest po to, aby koń ładniej wyglądał. Jeśli dwa konie np. na zawodach zrobią ciąg, ładnie w rytmie to więcej punktów dostanie ten, który ma bardziej podstawiony zad. A w skokach przyda się, ponieważ koń, który się niesie ma lepsze odbicie i bardziej okrąglejszy krok co skutkuje lepszym skokiem i odbiciem. Mam nadzieję, że pomogłam :)
Zdjęcia z grafiki google i pixabay, pomysł od anonimka
Jestem po pierwszej samodzielnej jeździe dlugo uczylam sie na lonzy i wydawalo mi sie ze juz dużo wiem i potrafie....ale przeczytalam twojego posta i wiem ze nic niewiem. Szacun:)
OdpowiedzUsuńKażdy na początku miał taki moment, nie przejmuj się! Powodzenia w jeździe i dzięki :3
Usuń