Parkur ~ BOJ

Cześć, hej!
Dzisiaj omówimy sobie parkur na brązową odznakę jeździecką. Parkur składa się z czterech przeszkód. Przejazd zaczynamy od wjazdu na parkur. Mamy czas na okrążenie ujeżdżalni, następnie wjeżdżamy na linię środkową i wykonujemy ukłon. Gdy usłyszymy sygnał (tak zwany dzwoneczek) zaczynamy jechać parkur. Tor zaczyna się od koperty z trzema drągami, nadjeżdżamy ją z kłusa. Przeszkoda ma wysokość 50cm. Po przeskoczeniu przeszkody przechodzimy do galopu i nadjeżdżamy stacjonatę o wysokości 70cm ze zmianą nogi. 

Po stacjonacie nadjeżdżamy na drugą stacjonatę o tej samej wielkości. Po stacjonacie nadjeżdżamy na okser wielkości 70x70cm. Po ostatniej przeszkodzie robimy jedno koło galopu i zatrzymujemy się między dwoma punktami zatrzymania. Trzeba pamiętać by parkur przejeżdżać spokojnie, lecz żywotnie. Pamiętam jak my miałyśmy takie mini zawody z torem na brązową odznakę. Wtedy jechałam na Dużym czyli Amore. Wałach mi wiele razy wyłamał, lecz gdy wzięłam się w garść i na niego krzyknęłam to skoczył i resztę parkuru przeskoczył bez zarzutu.
Ps. Jeśli chodzi o poprzedni post to chodzi o to, że posty będą nieregularnie wstawiane. Parkur był rysowany przeze mnie. Przepraszam za jakość.
Pozdrawiam!